Czemu tak nieładnie zatytułowałam ?
Ponieważ Kot ostatnio przechodzi samego siebie, już mu nawet nagadałam, że go oddam, a on swoje.
Zeżarł mi kwiatki w doniczkach, przebiegł z impetem po moich plecach,
wyciągnął kości ze śmietnika, zjada psu karmę, skacze po telewizorze i ma totalnie w końcówce ogona że ja się wściekam,
ale... no zobaczcie sami :
długo nie da się na niego gniewać, tu prosi o przekąskę i to nie byle jaką;)
ta przekąska to czipsy bananowe z serkiem fromage :D
a tak się kocia morda patrzy jak mu nic nie dam
A tu mnie rozbroił całkiem, zgadnijcie na co tak patrzył ?
Dzisiejsze zdjęcia są tak kiepskie jak pogoda za oknem, nawet nie chciało mi się ustawić aparatu, totalna rozsypka pogodowa :(
Na szczęście pod koniec dnia Kotu przeszła szajba i póki co powinien być spokojny, gdyż nie ma już liści na fidze. Wyjaśniam- wymyślił sobie, że listki figi mu smakują, a raczej ten biały sok, po którym prawdopodobnie ma halucynacje i odjazdy jak po jakichś dragach :D:D:D
Nie wiem czy Ci wspominałam,że nie przepadam za kotami,ale ten Twój Kot jest rewelacyjny;)Pierwsze zdjęcie mnie rozbroiło,a ostatnie jest superaśne;))Kocham oglądać ,,zwierzakowe''zdjęcia więc proszę o więcej;))
OdpowiedzUsuńA dajesz wiarę że on pazurów nie wyciąga :) Jak tylko coś uzbieram będą następne fotki:)
UsuńPatrzył na figę, czy już są nowe listeczki?
OdpowiedzUsuńNa figę to nawet nie ma co patrzeć, chyba ją uśmiercił:/ Brzydal patrzył na ptaszki chodzące po dachu bloku na przeciwko. Cwaniak wie, że jak są daleko to tylko się patrzy, ale jak ptaki są na drzewie wtedy urządza zasadzki :D
UsuńSwiezny kociak:D Uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuń